Zastrzyki nie sprawiają mi problemu ale…. Pierwsze wymieszane leku nie poszło zgodnie z planem .. W opakowaniu była fiolka z proszkiem i 2 strzykawki z wodą sterylną. I tą wodę trzeba wstrzyknąć do tego proszku. Pierwsza strzykawka poszła bez problemu. Druga do pewnego momentu… W połowie (tak mi się przynajmniej wydaje, że to było w połowie) płyn zaczął wyciekać na zewnątrz .. Było tego trochę ale płyn się wymieszał z proszkiem tak jak powinien więc zrobiłam zastrzyk a na drugi dzień zadzwoniłam do pielęgniarki z pytaniem co z tym zrobić. Na szczęście to nic takiego, po prostu mam teraz trochę mniej leku.
A skutki uboczne? Dopiero 3 zastrzyk dziś był, jak narazie to 2 godz po 1 zastrzyku było mi bardzo nie dobrze, myślałam że zwymiotuję. Na drugi dzień też bylo mi trochę nie dobrze i nie miałam nawet ochoty na kawę. Ale bardzo uciążliwe to nie było. Dziś już było lepiej.
Też tak miałam pierwsze 3 dni po zastrzyku było mi bardzo niedobrze, mdlilo mnie i kręciło się w głowie. Pozniej już chyba organizm się przyzwyczaił i było ok. Powodzenia 🙂
Anonym: czyli to jego wina hehe. Juz sie zastanawialam czy mnie grypa jelitowa przypadkiem nie lapie
Jak kontrola?
Anonym: w?a?nie zabieram sie do pisania 😉