And the number is…..

 

Chwilę po przebudzeniu gdy leżałam bokiem na łóżku, wpadła do mnie Penny i zaczęła całować i przytulać i pytać jak się czuje. Powiedziała że mamy 15 sztuk, ale myśli że 10 z nich się będzie nadawało.

Podali mi wlew podczas punkcji od razu, za moją wcześniejszą zgodą oczywiście.

Po przebudzeniu czułam się dużo lepiej niż ostatnio. Zjadłam sandwich ktorego mi przynieśli, najlepszy jaki jadłam hehe ale pewnie dlatego że byłam po narkozie i byłam głodna.

Po wyjściu zaszlismy na kawę do knajpki na rogu ulicy i pojechaliśmy do mieszkania.

Dostałam leki na kolejne 3 dni, i mam się zjawić w klinice w poniedziałek o 12.30.

 

5 kommentarer
    1. Śledzę Cię na bierząco i mega trzymam kciuki pozdrawiam
      Dawniej byłam częściej na ovufriend ale zaprzestałam walkę po dwóch transferach w pieprz..riksie miejscu gdzie nikt nie pomaga tylko kwituje jako uflax :/

    2. Poddaliśmy się ze względów finansowych mam nadzieje zacząć prywatnie w medicus w stavanger
      Powodzenia jutro :*

    Legg igjen en kommentar

    Obligatoriske felt er merket med *

    Takk for at du engasjerer deg i denne bloggen.
    Unngå personangrep og sjikane og prøv å holde en hyggelig tone selv om du skulle være uenig med noen.
    Husk at du er juridisk ansvarlig for alt du skriver på nett.

Siste innlegg