Za kilka dni zaczynam spray…. Z jednej strony nie mogę się doczekać kolejnego podejścia, a z drugiej jak sobie pomyślę że znowu mam brać te wszystkie hormony… Najpierw spray 2 tyg, a pozniej ok 11-12 dni zastrzyki dodatkowo . …
A co do nastroju .. No cóż… Jestem na zwolnieniu lekarskim. Mój stan psychiczny nie jest najlepszy ..
Ale trzeba myśleć pozytywnie. Kolejne podejście będzie z donorem, aktywacją oocytów wapniem i picsi. Mam nadzieję że to podejśćie będzie lepsze od poprzednich.. .
0 kommentarer