Punkcja cz. 2

Już w mieszkaniu. I kolejne odwiedziny, tym razem inny kot.

Leży mi teraz na brzuchu i grzeje.

Brzuch trochę pobolewa, ale nie tak samo jak po każdej punkcji w Riks.  Jeszcze zapewne przeciwbólowe działają. Ja będzie boleć mogę brać paracet, małe krwawienie normalne, ale jakby coś się działo niepokojącego to mam dzwonić.

Co mnie zdziwiło to to, że crinone dopiero za 2 dni mam zacząć brać… W Riks zaraz po punkcji pierwsza dawkę trzeba było zaaplikować.

Dziś mam odpoczywać i mało się ruszać że względu na to, że aż 16 jajeczek pobrali.

Zapytałam czy będą czekać 5 dni, narazie trudno odpowiedzieć  okaże się więcej jutro

0 kommentarer

    Legg igjen en kommentar

    Obligatoriske felt er merket med *

    Takk for at du engasjerer deg i denne bloggen.
    Unngå personangrep og sjikane og prøv å holde en hyggelig tone selv om du skulle være uenig med noen.
    Husk at du er juridisk ansvarlig for alt du skriver på nett.

Siste innlegg