Dziś byłam na kontroli wszystko ok i dzwonili z kliniki żeby być na wtorek. Bilety i mieszkanie ogarnęłam już wcześniej, bo spodziewałam się, że punkcja będzie we wtorek.
Więc dziś jeszcze bemfola i spray, jutro spray i ovitrelle.
I zaplodnią połowę z dawcą, zrobią picsi i aktywację oocytów.
Helfo zwróciło za ostatnie leki, za leczenie też wcześniej, czyli tutaj wszystko jest tak jak powinno.
2 kommentarer
Hej , czy ta aktywacja oocytów w Cayman pomogła? Miałaś to pierwszy raz ?
Miałam 2 razy, w połączeniu z picsi. Zarodki w tych podejściach miały mniej fragmentacji.
Ta aktywacja jest głównie stosowana jeśli problem jest już w samym zapłodnieniu.